Do jasnej cho……y, co się w tych Opypach dzieje. Na prywatnej stronie GJD, facebooku, ciągle czytam, Opypy w Poznaniu, Opypy w Winnicy (z obżarstwem czekolady), Opypy w TVP, a dlaczego nie ma Opyp w Opypach? Może jeszcze Opypy w Moskwie? Ludzie, co z tego mają mieszkańcy? Dziury, błoto, zalewająca działki woda. Lampy założone na Polnej Róży, które tak mocno świecą, że nic nie widać. Pani Sołtys chyba coś się popiętroliło. Na pisanie skargi odnośnie imprezy w Opypach, zbieranie pod pismem podpisów, jakoś był czas, (tak miało być kiepsko, rozboje, pijaństwo, a tu pudło, impreza była super i mam nadzieję, że będzie jeszcze nie jedna). Teraz doskonale zdaję sobie sprawę dlaczego, była Pani przeciwna zbieraniu podpisów pod budową 3 ulic w płytach). To po prostu guzik Panią obchodziło. Najważniejsze jest zaistnieć. Szkoda słów.
Romek.