Fotoradar

[Marcin Kotlarczuk]

Pisała o tym poprzednia osoba "zarządzająca" wsią Opypy.... Gdzieś tam pewnie błyska...

CYTAT z "dawnych czasów" z prywatnej strony Opyp: http://www.opypy.com.pl/?page_id=1242 artykuł na dole strony
"RADAR W OPYPACH
W najbliższych dniach zostanie zainstalowany przy ul. Mazowieckiej maszt radarowy. Jest to efekt kilkuletnich działań prowadzonych przez mieszkańca Opyp p. Piotra Skawińskiego zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa drogowego, poprzez zmniejszenie prędkości pojazdów przejeżdżających przez Opypy. Jak Państwo pamiętacie rozważaliśmy nawet zakup masztu radarowego ze środków funduszu sołeckiego w roku ubiegłym. Niestety jego koszt przekraczał nasze możliwości finansowe. Na początku tego roku pojawiła się szansa jego zakupu ze środków gminnych. Udaliśmy się wtedy z całą Radą Sołecką do p. G.Benedykcińskiego, aby uzgodnić szczegóły. Od tamtego czasu przez kilka miesięcy uczestniczyłam we wszystkich prezentacjach firm produkujących radary, uzgadniałam warunki lokalizacji i monitorowałam przebieg prac przygotowawczych prowadzonych przez komendanta Straży Miejskiej. Mam nadzieję, że lada moment zobaczymy pierwsze błyski migającego flesza. Noga z gazu, przez Opypy jedziemy z prędkością 40 km/h. GJD"

Pozdrawiam

[Sołtys MWC]

I tak było. Komendant obiecał, że za 2 tygodnie od tamtego wpisu na stronie stanie radar a skończyło się na tym, że wszedł przepis zabraniający przenoszenia radaru. W tym momencie burmistrz stwierdził, że nie będzie inwestował w każdej wsi w radar i na nic się zdały nasze tłumaczenia, że infrastruktura pod maszt już jest przygotowana (co też sporo kosztuje) i jeżeli się nie dokończy tematu to te pieniądze będą wyrzucone w błoto czyli typowe Polnische wirtschaft

[Marcin Kotlarczuk]

...i dlatego tez proponuję zacząć starania od nowa lub poprosić o pomoc Rémi'ego Gaillard'a. Na pewno pomoże :-)

http://youtu.be/uvYxXBMqEOM

[Romuald Niedźwiedź]

Kochani, a po co tam fotoradar? Jadąc przez Opypy, po minięciu zakrętu, jakoś nie mogę się za bardzo rozpędzić, co najwyżej do 60 km/h. Jakby tak każdy przestrzegał te 40 km/h , to spróbujcie wyjechać z Gilewicza w stronę Książenic albo z Polnych Kwiatów w godzinach powrotów z pracy. Auto za autem a nikt nie chce cię wpuścić. Kultura jazdy, że hej. Wystarczy jak panowie z drogówki będą częściej się pokazywali na Mazowieckiej, a nie tylko od święta.
Panie Marcinie, na Polnej Róży to by się przydał fotoradar. Niech Pan zobaczy jak pięknie ktoś wjechał w ogrodzenie właścicielce posesji przy rozwidleniu Polnej Róży i Gilewicza. Czasami po tych ulicach to i z 80 km/h wyciągają.
Sorry, ale z tym radarem na Polnej Róży to żart.
Pozdrawiam
Romek

[Dariusz Mastalerski]

Znak, który informuje o fotoradarze w naszej wsi - jest niestety nielegalny.
Nowela przepisów jednoznacznie określa iż znak może być tylko w przypadku, gdy trwa kontrola prędkości za pomocą fotoradaru......może instytucja odpowiedzialna za oznakowanie mogła by zasłonić/usunąć znak?

[Joanna Biegała]

Na stronie gminy pojawił się artykuł dotyczący fotoradaru
http://www.grodzisk.pl/aktualnosci/pokaz/1861.html

[Joanna Biegała]

Otrzymałam odpowiedź na moje pytanie zadane na sesji dotyczące fotoradaru.

[Joanna Biegała]

Ciekawa jestem jakie planowane są zmiany w organizacji ruchu na ul.Mazowieckiej.
Czy może ktoś coś wie na ten temat?

[Dariusz Mastalerski]

O wypadkowość w Opypach chyba się martwić nie musimy, na zakrętach obok przedszkola Burczybas - nie ma chyba miesiąca aby nie doszło do jakiegoś zdarzenia. Wystarczy wspomnieć wyczyny motocyklisty z zeszłego tygodnia.
Nie mniej - jak zobaczę ten fotoradar pracujący przez kilka dni, to uwierzę......było już zbyt wiele "obiecanek" w tym temacie.

[Łukasz Zemka]

Natomiast ja, jak zobaczę pracujący fotoradar, to przestanę obok niego przejeżdżać. Będę się powtarzał - ograniczenie w tym miejscu do 40 km/h to bzdura, która najwyżej może być powodem jakiegoś wypadku.
Jeden kierowca się dostosuje i zacznie jechać 40 km/h a następnych trzech zacznie go wyprzedzać przed samymi zakrętami i jeszcze w miejscu gdzie jest wyjazd z Burczybasa (tak w ogóle kto się zgodził na lokalizację wyjazdu w takim miejscu !!!).
A poza tym gdzie tu jest sens, że na Mazowieckiej, zgodnie z ograniczeniem, należy jechać 40 km/h (całą dobę) natomiast już na Gilewicza czy innych ulicach/uliczkach można, zgodnie z przepisami, 50 km/h (lub 60 w nocy).