O Książenice zapytam Joannę bo to gmina zarządza szkołami w Książenicach.
Łukasz. Z tego co zdążyłem zorientować się przed sesją to ktoś ze znajomych królika ma ochotę na stację kontroli pojazdów przy CKP. Ta stacja przynosi Starostwu dochód około 300 000 rocznie. Starostwo już dawno zrobiło jedną administrację i księgowość szkół żeby ograniczyć koszty więc o jakich oszczędnościach z tytułu takiej reorganizacji mowa. Ja na komisji polityki społecznej w kwietniu proponowałem koleżankom i kolegom radnym, że ze swojej diety sfinansuję im wyjazd do CKP w Mińsku Mazowieckim ale nawet radni nauczyciele nie chcieli jechać i zobaczyć jak to działa w Mińsku. Przecież my tworząc w 2001 roku CKP wzorowaliśmy się na Mińsku. Oni za pieniądze unijne stworzyli wzorcową na całą Polskę placówkę. Podobnie jest w Płocku i Siedlcach gdzie CKP włączył w swoje struktury szkoły rozwijając jednocześnie działalność pozaszkolną (odwrotnie jak próbują zrobić u nas). Podobnie jest w Warszawie na ul. Mińskiej na Pradze. Podobno za dwa lata wejdą przepisy że przy placówkach szkolnych nie będą mogły funkcjonować Stacje Kontroli Pojazdów. To porządna Stacja bo nie puściła mi przeglądu technicznego jak miałem pękniętą szybę przednią a prywatne stacje i owszem. Proszę zobacz fotkę grodziskiego autobusu który przechodzi przeglądy w Stacji Kontroli Pojazdów przy PKS-ie w Grodzisku. W kłębach dymu nawet nie widać rejestracji. To zdjęcie zrobiłem jak autobus ruszał z przystanku przy ul. Górnej w Grodzisku a jak od Opyp za nim jechałem to niewiele przez te spaliny było widać. Inna sprawa to fakt, że CKP był źle zarządzany. Ma dwie nowoczesne wyważarki do kół a nie ma stołu do montażu więc nie może brać pieniędzy od wymieniających opony na zimowe stojących wiosną i jesienią w kolejkach. A to też pieniądze i możliwość praktycznej nauki uczniów. Tak jak kiedyś napisałem w necie. Myślenie nie jest najmocniejszą stroną urzędasów w Grodzisku.
Jurek