Ul.Polnej Róży

Tutaj dzielimy się informacjami o naszych drogach.
Zamieszczamy zdjęcia z wykonanych inwestycji, dokumentacje, propozycje zmian, awarie, objazdy.
Wątki mają w temacie nazwę drogi/ulicy.

Ul.Polnej Róży

Postprzez Joanna Biegała » N paź 10, 2010 6:27 pm

3 września 2010r odbyło się zebranie mieszkańców Opyp dotyczące budowy ul.Polnej Róży.

Przyszło bardzo dużo osób, nie tylko mieszkańcy tej ulicy ale też osoby, które korzystają z kolejki WKD aby dojechać do pracy lub szkoły.
W zebraniu ze strony urzędu wzięli udział: burmistrz Grzegorz Benedykciński, vice burmistrz Maria Grabowska, p. Urszula Chrzanowska oraz projektant drogi.

Został przedstawiony projekt ulicy Polnej Róży, który zakłada:
- 4,5 m szerokość jezdni
- 0,75 m pobocze ze strony prawej patrząc w kierunku Milanówka
- 3,75 m rów z poboczem od strony lewej
Razem szerokość drogi wyniesie 9m.
Ponieważ droga ta ma obecnie szerokość tylko 8 m, będą dokonane wykupy 1 metrowego paska gruntu od mieszkańców mieszkających od lewej strony drogi czyli od strony, gdzie jest planowany rów.

Zostały przedstawione dwa warianty drogi z rondem oraz bez ronda z ulicą Gilewicza.
Który wariant zostanie zrealizowany zależy od mieszkańców - czy zgodzą się na wykup gruntów pod budowę ronda.

Realizacja przedstawionego projektu byłaby pierwszym etapem budowy drogi.
Drugi etap to budowa kanalizacji i chodnika po prawej stronie drogi co wiązałoby się z wykupami gruntu po tej stronie.

Przy wjazdach na drogę mają zostać ustawione znaki ograniczające ładowność pojazdów do 3,5 tony z dopiskiem 'nie dotyczy służb oraz mieszkańców' albo z dopiskiem 'nie dotyczy ruchu lokalnego' .
Joanna Biegała
 
Posty: 589
Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
Imię: Joanna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Joanna Biegała » N paź 10, 2010 6:45 pm

Nie wszyscy mieszkańcy zgodzili się na wykup gruntów pod budowę drogi.
W tej sytuacji została podjęta próba przeprojektowanie drogi, tym razem z rowem po drugiej stronie jezdni.
Joanna Biegała
 
Posty: 589
Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
Imię: Joanna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » Pn paź 11, 2010 1:56 pm

Witam, Poniżej pozwoliłem sobie przekleić mojego maila dotyczącego sprawy Drogi POLNEJ RÓŻY, aby wszyscy, tym razem na utworzonym do tego celu forum, mogli zapoznać się i wypowiedzieć również w tym miejscu...
chciałbym się podzielić najprawdopodobniej już ostateczną informacją w tym roku dotyczącą Drogi Gminnej Polnej Róży i poniekąd Polnych Kwiatów. Szkoda, że nie dowiadujemy się tego od p. Sołtys, tylko MUSIMY prowadzić swoje własne prywatne śledztwa - ale pomijam to już, ponieważ i tak się to nie zmieni..... Mianowicie...
W dniu wczorajszym poświęciłem trochę czasu i przewertowałem na wszystkie strony portal naszego Miasta i Gminy. http://www.grodzisk.pl
Poszukałem przetargów na projekty i wykonanie i jakiekolwiek inne jeszcze informacje typu telefony i osoby BEZPOŚREDNIO odpowiedzialne ze strony Gminy pracujące w UM Grodzisk za te inwestycje dotyczące również naszych spraw. Skutek rozmów, które przeprowadziłem i informacje zdobyte, są następujące...
Osobą BEZPOŚREDNIO odpowiedzialną ze strony Gminy i UM jest bardzo miła Pani URSZULA CHRZANOWSKA tel: 22-755 55 34 wew.144, to Ona prowadzi m.in. sprawę NASZEJ WSPÓLNEJ DROGI GMINNEJ Polnej Róży, jest osobą w pełni kompetentną i w dniu wczorajszym poświęciwszy mi swój czas, udzieliła mi wszelkich informacji, które Państwu ( Nam wszystkim ) przekazuję.
Niestety, nie mamy co liczyć w tym roku na jakiekolwiek ruchy wykonawcze dotyczące budowy drogi od krzyżówki z Polnych Kwiatów do granic z Milanówkiem. Spowodowane jest to tym, że:
Okazało się, że to nie jedna "posesja" zlokalizowana wzdłuż drogi przy skrzyżowaniu z Gilewicza nie zgadza się z oddaniem swojej działki, a klika "posesji". Nie wszyscy bezpośredni zainteresowani oddali, przesłali swoje zgodzy lub nie, do UM w Grodzisku, w listach, maliach i rozmowach kierowanych w tej sprawie, są przeróżne wątpliwości, pytania, zażenowania, pretensje i.t.p , i.t.d...... Pozwolę sobie przytoczyć parę zwrotów:

a) ...nie, bo będą jeździć tu TIRy...
b) ...nie, ponieważ nie po to sprowadzałiśmy się na wieś z daleka od hałasu, aby teraz mieszkać przy ruchliwej drodze...
c) ...nie oddam, bo nie, bo to moje i już...
d) ...jak inni oddadzą, to i ja...
e) ...a ja nie chcę mieć rowu po mojej stronie, dlaczego to nie może być po drugiej stronie...

Pani Chrzanowska jednak nie zatrzymała, jak to powiedziała całej inwestycji, tylko jako przedstawicielka UM, skierowała do Firmy projektującej prośbę o ponowną, tym razem z rowem po drugiej stronie zrobienie wyceny, projektu, i innych badań, ponieważ, jak powiedziała, być może takie rozwiązanie będzie tańsze i lepsze...
Ja jednak zacząłem drążyć dalej i takie pytania wraz z odpowiedziami przekazuję...:

- czy nie można w takim razie zrobić drogi do "wąskiego gardła" z asfaltu, a potem np. ułożyć płyty lub przy newralgicznych posesjach nic nie robić, dopiero dalej znowu asfalt do Milanówka?
Nie można, ponieważ, prawo jest takie a nie inne i nikt się nie zgodzi i nie wyda pozwolenia na budowę, na takie rozwiązanie.

- Kiedy coś będzie wiadomo, czy jednak robicie tą drogę, czy nie, kiedy wywłaszczenie będzie miało miejsce?
W pierwszej kolejności należy postarać się dojśc do porozumienia używając wszelkich ugodowaych rozwiązań, wywłaszczenie i cała procedura z tym związana, jest wyjściem ostatecznym i czasami trwa, długo.

- Czy zamiast asfaltu mogły by być płyty, tak jak to jest np. na Ulicy OKRĘŻNEJ...?
Tak, to było by o wiele tańsze i bezproblemowe rozwiązanie, ponieważ ułożenie płyt nie jest BUDOWĄ, a tylko NAPRAWĄ i nie potrzebujemy na to POZWOLENIA NA BUDOWĄ, jednakże na spotkaniu z Burmistrzem, takie rozwiązanie zostało odrzucone.

- Czy w takim razie, nie można po prostu zrobić tej drogi ( zbudować- położyć asfalt ), tak jak to jest po prostu już zaprojektowane, nie patrząc i nie oglądając się na innych, mając na uwadze dobro Nas Wszystkich poprawiając i umożliwając godne i normalne życie.?
Nie, nie można, ponieważ było by to źle odbierane i jako zorbiona droga, byłaby złem koniecznym i zawsze budziłaby niezadowolnie ludzi i ciągłe narzekanie

- czy w tym "wąskim gardle", gdzie ludzie mieszkający nie zgadzają się oddać swojej miedzy, nie można po prostu tej drogi zwęzić i na odcinku, np, 50-100 mestrów byłaby ona węższa, skoro i tak mają być spowalniacze, to przecież auta i tak dadzą radę się minąć.?
Takie rozwiązanie również nie wchodzi w grę, ponieważ ustawa, prawo i uwarunkowania środowiskowe, jasno określają i nie pozwalają na takie rozwiązania. Jednakże po zrobieniu nowego projektu i innych spraw z tym związanych, zrobimy na pewno spotkanie z Mieszkańcami i omówimy kolejne rozwiązania.

Wysłuchawszy tego wszystkiego, załamałem się niemalże, gdyż jak wszyscy możemy przeczytać, niestety, ale jesteśmy w jakimś szach-macie na tą chwilę bez wyjścia. Sprawa na pewno będzie ciągnąc się dalej, i dużo jeszcze wody w Wiśle upłynie, zanim we Wsi Opypy droga POLNEJ RÓŻY będzie "normalna". Jak to ujęła Pani Urszula, musimy uzbroić się w cierpliwość, rok 2011 na pewno przyniesie rozwiązanie...Kolejny rok...

Ciekawą sprawą jest również sprawa Drogi POLNYCH KWIATÓW do ARKI. Tam, jak to potwierdziła Pani Chrzanowska, WSZYSTKO BYŁO JUŻ ZAKOŃCZONE I ZAPIĘTE NA OSTATNI GUZIK.
Oznacza to, iż wszelkie projekty, uzgodnienia, wykonawca wybrany,nawet pozwolenie na budowę juz było i co.....? Okazło się, że znalazło się oprotestownie i drogi jak nie było, tak nie ma. Dziwi fakt, że na tej drodze są DWA, czy TRZY DOMY tylko i reszta to chaszcze i inne cuda wianki, które żyją swoim życiem. Nie chce mi sie wierzyć, że ludzie mieszkający w tych dwóch, czy trzech domach, z czego jeden jest na sprzedaż, nie chcą mieć drogi tylko żyć w wieczny kurzu i błocie. Tam p. Sołtys ma działki, być może tu jest jakaś zagadka...?

Reasumując, kolejnego mojego maila....
Przykro mi na to wszystko patrzeć, gdzie już widziałem światełko w tunelu, już myśleliśmy, że się uda, jednak jak widzimy, naród nasz jest nadal zacofany i postępując w ten sposób cały czas robimy sobie krzywdę, a potem umiemy TYLKO ponarzekać. Będę miał jednak w pamięci słowa Naszego BURMISTRZA Pana Grzegorza Benedykcińskiego ze spotkania wrześniowego w sprawie Budowy drogi Polnej Róży..." LUDZIE, DAJCIE SOBIE POMÓC"... , ale niestety widać jednak, że nic jako mieszkańcy sami już nic nie ugramy. Pozostaje Nam TYLKO czekać na szczęśliwe rozwiązanie całej tej sprawy. Niedługo zima, życzę wszystkim, aby nie musieli korzystać za często z traktora, czy pomocy sąsiedzkiej, podczas przejazdu i aby dzieci zawsze wracały szczęśliwie do domu w ciemności, gdyż pewnie latarni w tym roku równiez nie będzie.

Pozostaję z poważaniem
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Śr paź 13, 2010 10:11 am

Witam,
takie dodatkowe mam jeszcze pytanie. Czy wiedzą może Państwo, czy Milanówek również przewiduje "uczłowieczenie" swojego kawałka drogi - czyli ul. Łąkowej ? Ul. Polnej Róży (od skrzyżowania z Gilewicza) zwykle jest i tak w znacznie lepszej kondycji w porównaniu do Łąkowej, a już w szczególności w okolicach przystanku WKD - ciężko się przedrzeć samochodem, a o pieszych to już nie wspominam.

pozdrawiam
Łukasz
Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Joanna Biegała » Śr paź 13, 2010 11:06 am

Rozmawiałam o wyasfaltowaniu ul.Łąkowej z burmistrzem Milanówka p.Jerzym Wysockim.
Mówiłam mu o planach położenia asfaltu na ul.Polnej Róży i potrzebach mieszkańców dojścia/dojazdu do stacji WKD Brzózki.
Ponieważ ul. Łąkową ma przecinać obwodnica, do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy nie będzie podejmował decyzji o asfaltowaniu tej drogi.
Joanna Biegała
 
Posty: 589
Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
Imię: Joanna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Anna Chmurska » Pt paź 15, 2010 5:35 pm

Proponuję, aby któregoś wolnego dnia wybrać się do właścicieli, którzy zablokowali remont ul. Polnej Róży. Może uda się spokojnie porozmawiać, przedstawić nasze argumenty, a nuż zmienią zdanie? Przyspieszyłoby to znacznie rozpoczęcie inwestycji. W tym momencie polnej Róży jest idealnie wyrównana, można przejechać szybciej. Czy teraz tym ludziom nie przeszkadza, że unoszą się tumany kurzu po przejechaniu każdego samochodu? Jak czuja się ludzie idący do/z stacji Brzózki w tumanach kurzu?
Co Państwo sądzicie o wspólnym spacerze?
Anna Chmurska
Anna Chmurska
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 10:46 am
Imię: Anna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Hanna Włoszczuk » Pt paź 15, 2010 7:04 pm

Wydaje mi się, że należałoby raczej uprzedzić te osoby o wizycie, aby nie wyglądało to jak jakaś "krucjata" przeciwko nim. Ja bardzo chętnie dołączę. Tylko, czy wiemy, które osoby zgłosiły protest przeciw wykonaniu tej drogi ? Z tego, co złyszałam, to chyba 3 lub 4 domostwa. Nawet nie wiem, skąd się tego dowiedzieć. Może Pan Marcin wie po rozmowie z panią w UM.

Pozdrawiam
Hanna Włoszczuk
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 3:53 pm
Imię: Hanna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » N paź 17, 2010 3:49 pm

Nie wiem na 100 % ale się dowiem ( postaram się ) pewnie nie uda się to od Sołtysa, bo brak dialogu i jakiejkowiek korespondencji , uniemozliwia Nam wszystkim dowiedzenie się czegoś i musimy prowadzić własne śledztwa. Może Pani Joasia, nasz Radna mogła by zabrac głos w tej sprawie.
Widać, że chyba NASZ Sołtys nie chce z Nami rozmawiać w ogóle ani się spotkać. Na żadne z moich postulatów i nie tylko moich nie odpowiedziała, nie raczyła nawet wypowiedzieć jakiegokolwiek zdania na tematy bardzo wazne, które dla Nas jako mieszkanćów nie dają Nam spokoju. Jak może taka osoba nas reprezentować, która nie am zamiaru nawet zajrzeć na to forum, które przecież ułatwia Nam wszystkim komuniację ze sobą. Poprzez tydzień dowiedzieliśmy się o sobie i problemach więcej niż przez dłuuuuuugi czas mieszkając w naszej wsi od Zwierzchników. PRZYKŁADY:
LATARNIE - Radna p. Joasia Biegała
UL. Gilewicza - Radna p. Joasia Biegała
Ul. Polnej Róży - Radna p. Joasia Biagała
INFORMACJA dot. placu zabaw, działek i przekształcania ich statusu, - Radna p. Joasia Biegała
INFORMACJA dotycząca FUNDUSZU Sołeckiego - MY WSZYSCY MIESKZAŃCY
Pani Sółtys chociaż prosiłem wiele razy, jako NAsz przedstawiciel wiejski, nawet nie próbuje zorganizować spotkania dla Nas. Mamy jak widac z Forum bardzo dużo pytań, a odpowiedź poprzez Pana Darka jest jak mniemam chyba jakimś żartem.
Pozwolę sobie zadać w takim razie mailowo do Pani Sołtys pytanie z DW. do NAs wszystkich czy pozwoli umieścić w tablicy zamykanej w widocznym miejscu informacji o FORUM i również na tablicy z informacjami Sołeckimi. Jeżeli nie będzie odpowiedzi, sprawę problemu i braku dialogu z Sołtysem zgosimy do GMINY z prośbą o natychmiastową interwencję. Nie możemy jako mieskzańcy być stawiani przed jakimś faktem dokonanym, czy decydowania za nas o naszych pieniądzach. To My decydujemy dla siebie, aby w końcu zmienić nasze miejsce na ziemi w piękne, bezpieczne miejsce.
Dziękuję.
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Joanna Biegała » N paź 17, 2010 9:41 pm

Dziś rozmawiałam z jedną z osób, które nie dostarczyły dokumentu wyrażającego zgodę na wykup.
Byłam u niej w domu w innej spawie i przy okazji poruszyłam temat ul.Polnej Róży.
Po rozmowie dostałam obietnicę, że jutro zawiezie swoją zgodę do urzędu.
Strasznie się ucieszyłam.

Niestety wiem od p.Chrzanowskiej o jednej osobie, która napisała pismo, że nie wyraża zgody.
Natomiast kilku właścicieli gruntów nie dostarczyło żadnych dokumentów.
Wiem, że do jednego gruntu było chyba 15 właścicieli - może trudno im zebrać wszystkie podpisy.
Spróbuję jeszcze tam pochodzić po domach i się czegoś więcej dowiedzieć.
Myślę, że gdybyśmy poszli tam większą grupą mogłoby to zostać źle odebrane.
A może próbować przez sąsiadów, którzy znają te osoby...
Jeśli przeprojektują drogę, że rów będzie po drugiej stronie jezdni to wtedy będą mieli 75cm za ogrodzeniem jezdnię, a w obecnej sytuacji nawet jak cofną się o 1m z ogrodzeniem to jezdnię będą mieli o 3,75 m od ogrodzenia nowego, a od obecnego 2,75m. A więc ten wariant jest dla nich korzystniejszy. Warto o tym mówić i przekonywać to może się zgodzą.
Joanna Biegała
 
Posty: 589
Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
Imię: Joanna

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » Pt lis 05, 2010 1:40 pm

Witam,
Wczoraj wieczorem wracając do domu parę minut po 19, zatzymałem się na rozwidleniu Polnej Róży i Gilewicza, zastanawiając się, w którą stronę pojechać autem. Prosto w ciemną czeluść, gdzie brak latarni i zagadka jak wygląda droga po jednym deszczowym dniu może być ryzykowne, czy skręcić w prawo i pojechać do Oliwkowej po płytach ( prawie cały odcinek ). Wybór padł na Gilewicza. Pierwszy raz miałem przyjemnośc jechanie po płytach tą drogą i wrażenie pozytywne.
Około 22 musiałem pojechać do TESCO w Milanówku i wybór drogi padł na POLNEJ RÓŻY. Powiem tak:
od numeru Polnej Róży 19 do krzyżówki z Gilewicza, droga ta nie powinna mieć statusu drogi gminnej, tylko pastwiska 1000 nej kategorii. Bruzdy , dziury, błoto, jeziora z kałuż, w które nie wiadomo czy wjechać i czy pod wodą nie ma wielkiego np. kamienia i czy oby na pewno samochód zdoła przejechać tą kolejną przeszkodę, bez zawiśnięcia na podwoziu i czy przypadkiem woda nie wleje się przez progi do środka. Na szczęście udało mi się przejechać 5 km/h i juz po 20 minutach ( 2km trasa z domu do Tesco ) byłem na miejscu.
Jestem załamany tym, że mieszkańcy nie wyrazili zgody na budowę normalnej drogi Polnej Róży i że narazili nas na kolejne NIEBEZPIECZEŃSTWO związane z możliwością normalnego egzystowania.
Od dzisiaj i proponuję również to Nam wszystkim, róbmy zdjęcia w każdym miejscu tej PSEUDO DROGI, które zauważymy, może być ono potencjalnym miejscem "wypadku" lub "unieruchomienia" , "zablokowania" naszych aut podczas przeprawy tą "drogą gminną",
Nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy musieliwykorzystać to, aby sądzić się o odszkodowanie. Droga ta już po jednym dniu deszczu ( na tą chwilę ), powoduje zagrożenie , a co będzie np. za miesiąc, lub w trakcie zimy, czy roztopów. Już się boje myśleć.
Mogliśmy mieć drogę normalną już w tym roku, jednakże tak jak już pisałem we wcześniejszych mailach w tej sprawie, w moim przekonaniu, nie wszyscy nasi "sąsiedzi", DOROŚLI do godnego, normalnego życia bez błota i zagrożenia życia czy mienia. Ja założyłem swój fotoalbum na PICASA.GOOGLE i będę tam wrzucał zdjęcia pokazujące w jakich waunkach musimy żyć w XXI wieku i "linkował" na Nasze FORUM, abyśmy wszyscy mieli tego świadomość.
NIESTETY NIE WSZYSCY MIESZKAJĄ PRZY ASFALCIE NA UL. MAZOWIECKIEJ I MOGĄ PORUSZAĆ SIĘ BEZPOŚREDNIO BEZ OBAWY O POWYŻSZE. A TAM PRZECIEŻ JEŻDŻĄ TIRY I JEDNAK DA SIĘ NORMALNIE MIESZKAĆ I PROWADZIĆ NAWET DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ.
Pozdrawiam.
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Następna strona

Powrót do Drogi, ulice, ścieżki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości