Strona 2 z 20

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 5:58 pm
przez marek zdunkiewicz
Jeśli chodzi o wybory nowego Sołtysa to odbędą się prawdopodobnie w styczniu.
Co do kandydata ,to warto by się zastanowić nad nowymi kandydaturami wśród młodych ludzi ,którzy zamieszkali niedawno ,bo tylko tacy kandydaci wiecą najlepiej co potrzeba zmienić .Dobrze byłoby ,aby był to ktoś kto godnie będzie nas reprezentował w każdym urzędzie i będzie współpracował z władzami gminnymi,bo tylko w ten sposób możemy zmieniać nasze otoczenie w Opypach.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn lis 08, 2010 12:15 pm
przez krzycytr
hmmm ul gilewicza po ulewach znow jest niezle "powybijana" :) czy moze cos wiadomo czy pani Sołtys zlecila komus aby "przejechal i wyrownal" ja troszeczke ? :)
tam gdzie plyty jest ok ale zjezdza sie z plyt i 10km/h bo inaczej pourywa kola :)

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt lis 09, 2010 3:13 pm
przez Marcin Kotlarczuk
Wątpię, czy zostało to zgłoszone przez osobę, o której Pan pisze. Dowiedzieć się o tej sprawie będzie równie ciężko, ponieważ Pani Sołtys jak to przekazała poprzez Pana Dariusza, nawet nie zajrzy na to forum a brak odpowiedzi jakiejkowiek na moje ( nasze ) pytania, których mamy bardzo wiele i brak inicjatywy zorganizowania spotkania z mieszkańcami ( pomimo również moich próśb czy to mailowo, czy na forum ), dogłębnie pokazuje, jak Pani Sołtys dba i współpracuje z NAmi - Mieszkańcami.
Ze swojej strony dodałem zdjecia i film dot, Ul. Polnej Róży w innym temacie forum - Polecam.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt lis 09, 2010 3:18 pm
przez krzycytr
...dobrze ze ida wybory ... moze wtedy bedzie lepiej :)

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn lis 15, 2010 12:10 pm
przez Marcin Kotlarczuk
Szanowni Państwo,
Uporczywe moje telefony wykonywane dziś od rana do Zarządu Gróg Gminnych, dały oto taki efekt:
Informuję, że jak to Pani powiedziała pod numerem 22-7552006: " POSZŁY DZISIAJ RÓWNIARKI NA OPYPY, BĘDĄ RÓWNAĆ DROGI - GILEWICZA i POLNEJ RÓŻY i CHYBA POLNYCH KWIATÓW "
Jakże się cieszę :-) Po raz kolejny oczywiście będziemy mogli zweryfikować ich "Owoc pracy" i cieszyć się do następnego deszczu...... :-(
Pozdawiam.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn lis 15, 2010 12:19 pm
przez krzycytr
nooo ciekaawe jak im to wyjdzie , bo przejechac sie nie da :)

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn lis 15, 2010 3:21 pm
przez marek zdunkiewicz
Panie Marcinie również od samego rana ,,torpedowałem " p.Galińskiego i Zarząd dróg Gminnych.
Równiarka przeszła ,ale nie wiem co ze zjazdem z ul.Mazowieckiej w ul.Gilewicza -tam jest tragicznie.Prosiłem o dorażne wysypanie tłuczniem.
Pragnę państwa poinformować ,że w pażdzierniku zwróciłem się do radnego p.Suchożebrskiego o interwencję w sprawie zjazdu z ul.Mazowieckiej w ul.Gilewicza.
Ten złożył stosowną interpelację. Otrzymał odpowiedż pisemną,że narazie zjazd jest wyrównany i nie przewiduje się ułożenia płytami.
Jest to kpina ze strony urzędników,gdyż żaden tłuczeń tego problemu nie rozwiąże .Tam potrzebne są tylko płyty.W jakim stanie jest to miejsce wszyscy,którzy tą ulicą jeżdżą wiedzą . Mam nadzieję ,że uda się coś wywalczyć.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn lis 15, 2010 4:21 pm
przez Marcin Kotlarczuk
...taka dygresja, bo powoli to wszystko staje się jednym wielkim kabaretem...

Jak to śpiewał Pan Młynarski:
"...przyjdzie walec i wyrówna..."
http://www.youtube.com/watch?v=3b-qJEQQ ... re=related

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt lis 16, 2010 9:45 am
przez marek zdunkiewicz
W dniu dzisiejszym ponownie interweniowałem w sprawie zjazdu z ulicy Mazowieckiej w ul.Gilewicza.
Pan Krzysztof Olkowski deklarował się ze dzisiaj ten zjazd będzie naprawiony.

Poczekajmy do godziny 15.00 ,a ocenimy jakość wykonania i czy w ogóle będzie naprawiony ten zjazd.
Miejmy nadzieję że tak się stanie

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 12:21 am
przez irena świechowska
Przykro mi,że według Pana Zdunkiewicza najlepszymi kandydatami na zaszczytną funkcję sołtysa sa wg jego opinii młodzi ludzie,najlepiej spośród tych,którzy od niedawna tu mieszkają... bo tylko oni najlepiej wiedzą co należy zmienić...???.Co do drugiej cechy,w pełni ją popieram,to kandydaci,którzy będą nas godnie reprezentować.Jestem rodowitą Opypianką,tu się urodziłam i wychowałam,tu żyję od pól wieku i zawsze byłam dumna z mojej rodzinnej wsi,z dziada,pradziada.Znam wiele rodzin,którzy tkwią tu swoimi korzeniami i w poczuciu wielkiej dumy i radości wychowywali tu i nadal wychowują swoje dzieci i wnuki.Pośród nich jest wielu ludzi wybitnych,świetnie wykształconych,nieanonimowych i chętnych do pracy na rzecz społeczności lokalnej.Dlatego z przykrością dzielę się moimi refleksjami na temat Pana opinii w danej kwestii i myślę,że jest nawet niestosowna.No cóż,integracja grupy nowych mieszkańców z tymi dla których jest to rodzinna miejscowość nie powinna być nacechowana jakimikolwiek podziałami.I proszę nie traktować tych słów jako mojej kampanii wyborczej w wyborach na sołtysa,uaktywniam się na rzecz środowiska lokalnego na innej płaszczyżnie i być może właśnie dlatego odważyłam się napisać te słowa.Z wyrazami ogromnego szacunku wobec Pana oraz wszystkich,nowych mieszkańców,irena zielińska