Sesje Rady Powiatu Grodziskiego

[Dariusz Kuzma]

Odpowiedź starosty jest żenująca... wykręcanie się statystyką w nieodpowiedni sposób prowadzi do wypaczeń.

np.
- latajmy samolotami a nie wolno jeździć samochodami - bo statystycznie jest więcej wypadków samochodowych
- nie używajmy ostrych maszyn oraz noży tylko kamieni - bo statystycznie sobie robimy więcej krzywdy nożem

no i na koniec to statystycznie mamy po jednym jaju i jednej piersi...
przejście dla pieszych przy szkole jest podstawowym obowiązkiem, jeszcze dodatkowo informacja-znak dla kierowców o wybiegających dzieciach

Panie Jurku, popieram Pańskie interwencje w tych sprawach.

[Marcin Kotlarczuk]

W różnych miastach przy przejściach dla pieszych ( dzieci ), jeżeli są w obrębie szkoły, to Gmina, czy inny Zarządca stawia osobę w odblaskowym stroju ze znakiem STOP na patyku i to Ona odpowiada za bezpieczeństwo. W Grodzisku też widziałem takie zaangażowanie. Nie rozumiem, dlaczego nie mogło by to być w Książenicach....????????????? Wydaje mi się, że osoby decydujące m.in. o bezpieczeństwie, nie mają pojęcia tak naprawdę o realnych zagrożeniach. Kolejna sprawa, to brak możliwości dojścia na pieszo do Przedszkola Tosi i Franka. Podziwiam tatusiów i mamusie, którzy decydują się na taki krok narażając siebie i dzieci na wypadek. O tej sprawie w ogóle się nigdzie nie mówi.
I co, może znowu mam napisać kolejne pismo, albo może powinniśmy się zebrać i rzeczywiście zablokować Mazowiecką.
Napiszmy postulaty np. 10 konkretów, wyślijmy wszędzie gdzie się da i oczekujmy rychłych zmian i konkretnych działań, bo na tą chwile wygląda to tak:
Nie mamy żadnej drogi, nie mamy latarni, nie mamy kanalizacji, nie mamy, gdzie się spotkać we wsi - musimy korzystać z łaskawości innych, o wszystko musimy walczyć sami, pisać pisma i czekać, a widząc jak wykonuje się teraz drogę układając płyty na Gilewicza, jaki to materiał itd, to nóż się w kieszeni otwiera.

Pozdrawiam

[Jerzy Kopeć]

W związku z zapytaniami mieszkanców na naszym forum, zamieszczam poniżej odpowiedź Pana Starosty na pytanie dotyczące budowy ul. Polnych Kwiatów. Odpowiedź otrzymałem podczas 8 Sesji Rady Powiatu Grodziskiego w dniu 26 maja 2011r.

[Jerzy Kopeć]

Może będzie porodówka w grodziskim szpitalu a wtedy nasze dzieci jako miejsce urodzenia będą w dokumentach miały wpisywane "GRODZISK MAZOWIECKI". Ostatni rocznik osób urodzonych w Grodzisku to 1975. Może czas to zmienić skoro mamy szpital.

[Marcin Kotlarczuk]

[Jerzy Kopeć]

Brawo Panie Marcinie.
Jestem za propozycjami które Pan złożył. Jeszcze żadnemu radnemu poparcie lokalnej społeczności w dążeniu do realizacji ważnych potrzeb mieszkańców nie zaszkodziło. Widzę , że jest Pan doskonale zorientowany w sprawie
ul. Polnych Kwiatów i nie tylko a prawdy dochodzi Pan nie gorzej niż sam Sherlock Holmes.
O cofnięciu dofinansowania przez Gminę Grodzisk pisała też nasza radna Joanna Biegała na książnickim forum.

http://forum.ksiazenice.net/viewtopic.p ... 9&start=15

W budżecie Starostwa na 2011 r. którego fragment na czerwono Pan zaznaczył jedna pozycja wyżej to „Budowa mostu w Skułach” obok tej pozycji widnieje kwota 750 000 zł (słownie: 750 tysięcy złotych to prawie bańka !) na 2011r. Na sam projekt mostu przewidziano w tamtym roku 45 000 zł (słownie: 45 tysięcy złotych). Zachęcam do wyjazdu do Skuł i obejrzenia tego mostu i nie jest to bynajmniej mostek na Karczunku (tam gdzie był stary młyn) ale ten następny na tym rowku pomiędzy rondem koło szkoły a OSP. Ja bym tego mostkiem nawet nie nazwał. Jako jedyny radny powiatowy głosowałem przeciw takiemu budżetowi i swoje stanowisko uzasadniłem na Komisji Budżetowej.
Mówiłem o tym wielokrotnie na sesjach Rady Powiatu i komisjach ale jak „grochem o ścianę” do radnych to nie dociera. Dyscyplina klubowa zabrania im rozsądnie myśleć. Radna z terenu Skuł na ostatniej majowej sesji straszy mnie komisją etyczną za to co mówię w imieniu mieszkańców (odsyłam do załączników które zamieściłem na naszym forum). No cóż ale to są uroki bycia w opozycji, w której to wyborcy wskazali mi miejsce. Demokratyczną wolę mieszkańców należy uszanować. Ale nie zaszkodzi pomysłami, które Pan wielokrotnie podaje włączyć myślenie grodziskich urzędników i mieszkańców. Ludzie widzą i słyszą, kto i co robi lub próbuje robić dla swojej okolicy i nie chodzi mi tutaj tylko o „walenie w klawiaturę” i puste słowa, ale właśnie poprzez Pana postawę, daje Pan przykład, jak naprawdę powinno się uczestniczyć w problemach i w jaki sposób je nagłaśniać.
Panie Marcinie,
Ja przez długi czas czytałem tylko forum Opyp i Książenic i nie zamierzałem nic pisać. Uważam, że forum jest po to, żeby radny czerpał informacje o problemach mieszkańców. Podobnie zachowuję się na zebraniach wiejskich, osiedlowych, konferencjach etc. Raczej słucham niż mówię. Od mówienia to ja jestem na forum Rady Powiatu na komisjach. Jeżeli ktoś bywa na sesjach, komisjach, czyta lokalną prasę, interesuje się życiem lokalnego samorządu, łatwo zauważy, że jestem jednym z najbardziej aktywnych o ile nie najaktywniejszym radnym, często artykułującym wolę mieszkańców. Nie chciałbym aby ktokolwiek uznał, że swoją aktywność na forum używam do promocji własnej skromnej osoby. Przed wyborami milczałem na forum jak „grób”.
Jeszcze raz proszę aby mieszkańcy na naszym forum pisali o problemach będących w kompetencji powiatu a ja obiecuję, że żadnej sprawy nie potraktuję obojętnie. Jest jeszcze jedna kwestia widziana przez pryzmat moich kilkunastoletnich doświadczeń w samorządzie. Na ile to, co pisze się na forum, to o czym mówi się na zebraniach wiejskich jest reprezentatywne dla danej społeczności, inaczej mówiąc – jak wielu ludzi tak myśli? Jak zawsze „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Tu chodzi o optykę widzenia problemu. Proszę brać pod uwagę, że Nasz Powiat to 75 tyś mieszkańców i 75 tysięcy problemów. Ja wiem, że Opypy, Książenice i Kady to najważniejsze miejscowości w powiecie bo tu mieszkają moi wyborcy ale proszę mi czasem wybaczyć, że będę myślał w kategoriach powiatowych a nie gminnych. Mamy wspaniałą radną gminną Joasię Biegałę, która udowodniła, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Nie zamierzam wchodzić w kogokolwiek kompetencje. Niech każdy (mieszkańcy, stowarzyszenia, Sołtys, Rada Sołecka, Spółka Wodna, radni) robi swoje i nie zapomina o dobrej współpracy. Mniej jadu a więcej uśmiechu i życzliwości. Prześcigajmy się na forum w pomysłach na skuteczność naszych działań.

Pozdrawiam Jurek Kopeć

[marek zdunkiewicz]

Bardzo ładna wypowiedż panie Jurku.Super,że pan się tak stara.
Zastanawia mnie jednak, dlaczego nie ma namacalnych owoców tych zabiegów.
Tak jak pan Marcin K. pisał, że pani Radna A. Pytlińska popierała działania byłej pani Sołtys w zabieganiu o lepsze jutro naszego sołectwa jak również słyszeliśmy to samo z ust samej Radnej na zebraniu wyborczym. Mówiła ,że wszystkie starania dla Opyp są popierane przez Radnych. Tylko co z tego wynika? Wszyscy popierają,zabiegają,przeznaczają,akceptują etc. a my nadal mamy problemy z którymi musimy borykać się sami.
Prawda jest taka. Jak nie będziemy działać razem -nic z tego nie wyniknie.
Pamiętajmy - działania w grupie dają lepsze efekty.
Może panie Jurku warto wystosować odpowiednią petycję do Starosty podpisaną przez mieszkańców Opyp a może Książenic i Radoń ? Może warto pójść na sesję w grupie?
Doświadczenie już mamy. Może to przyniesie oczekiwane efekty?
Pozdrawiam
M.Z

[Joanna Biegała]

Panie Marku,
popieram Pana pomysł napisania petycji, którą podpisaliby zarówno mieszkańcy Opyp jak i Książenic.
Wiem, że na pewno petycję podpisaliby mieszkańcy Pieniek Książenickich, którzy tej wiosny byli odcięci od świata właśnie przez fatalny stan ul.Polnych Kwiatów.
Niestety są też przeciwnicy położenia tam asfaltu.
Byłam światkiem rozmowy jak radna Milanówka przekonywała radnego powiatowego p.Andrzeja Olizarowicza, że ul.Polnych Kwiatów będzie miała fatalny wpływ na środowisko naturalne, ponieważ przebiega przez tereny leśne.
Szczęśliwie p.Olizarowicz nie dał się przekonać, może dzięki moim wypowiedziom jak ważna jest to droga dla mieszkańców, a obecny pas drogowy jest na tyle szeroki, że prawdopodobnie nie będzie tam wielkiego wycinania drzew.
Piszę o tym, abyśmy zdawali sobie sprawę, że na p.Starostę są też naciski aby drogi tej nie robić.
Musimy więc pokazać, że więcej osób jest za zrobieniem jej, niż jej przeciwników.

Panie Jurku,
dziękuję za miłe słowa pod moim adresem.
Cieszę się, że jest Pan skłonny pomóc, aby przyspieszyć wybudowanie ul.Polnych Kwiatów.
Proszę nam podpowiedzieć jaka forma wywierania nacisku na p.Starostę byłaby najskuteczniejsza.

[Marcin Kotlarczuk]

Powiązany temat w innym wątku

viewtopic.php?f=2&t=174&p=1376#p1376

[Jerzy Kopeć]

Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z treścią protokołu z X Sesji Rady Powiatu Grodziskiego.

Z wyrazami szacunku. Państwa Radny powiatowy.