Ul.Polnej Róży

Tutaj dzielimy się informacjami o naszych drogach.
Zamieszczamy zdjęcia z wykonanych inwestycji, dokumentacje, propozycje zmian, awarie, objazdy.
Wątki mają w temacie nazwę drogi/ulicy.

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Wt kwi 12, 2011 9:24 pm

Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » Śr cze 15, 2011 11:55 am

Witam,
właśnie rozmawiałem z UM z Panią Ulą Chrzanowską. Sprawa Polnej Róży wygląda tak.
W dniu wczorajszym okazało się, że "projektant" jest znowu w szpitalu i nie oddał ŻADNEGO projektu do UM. Zastanawiają się czy nie zerwać umowy i wszcząć wszystkie niezbędne sprawy z tym związane. Ogólnie załamka i totalna porażka. Oczywiście na ZUD to nie poszło, bo nie miało co pójść... Odpowiadając na pytanie Łukasza...
Ja nie widzę żadnego światełka dla tej inwestycji w tym roku na pewno; czy będzie w 2012, to już za dalekie plany i czas.
Niestety w tym temacie jest też drugie, bardziej głębsze dno związane z przeszłością działania i pisania pism protestacyjnych przez Opypian. :-(
W UM każde pismo, które przeszło przez tzw. "dziennik" jest do odtworzenia i możliwe do wglądu, można dowiedzieć się, kto i kiedy "protestował" i tak dalej po nitce do kłębka i gorzkiego jedynego dna związanego z tą drogą... Przykre i smutne to.... Szkoda...

Pozdrawiam
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Śr cze 15, 2011 3:21 pm

Marcin Kotlarczuk napisał(a):Witam,
właśnie rozmawiałem z UM z Panią Ulą Chrzanowską. Sprawa Polnej Róży wygląda tak.
W dniu wczorajszym okazało się, że "projektant" jest znowu w szpitalu i nie oddał ŻADNEGO projektu do UM. Zastanawiają się czy nie zerwać umowy i wszcząć wszystkie niezbędne sprawy z tym związane.

Jakby się było nad czym zastanawiać...

Marcin Kotlarczuk napisał(a):Ogólnie załamka i totalna porażka. Oczywiście na ZUD to nie poszło, bo nie miało co pójść... Odpowiadając na pytanie Łukasza...
Ja nie widzę żadnego światełka dla tej inwestycji w tym roku na pewno; czy będzie w 2012, to już za dalekie plany i czas.
Niestety w tym temacie jest też drugie, bardziej głębsze dno związane z przeszłością działania i pisania pism protestacyjnych przez Opypian. :-(
W UM każde pismo, które przeszło przez tzw. "dziennik" jest do odtworzenia i możliwe do wglądu, można dowiedzieć się, kto i kiedy "protestował" i tak dalej po nitce do kłębka i gorzkiego jedynego dna związanego z tą drogą... Przykre i smutne to.... Szkoda...

Pozdrawiam


Marcin,
to drugie dno to w sumie przeszłość. Rozumiem, że cała inwestycja została przez niektórych mieszkańców oprotestowana, odkopywać to można, ale dalej droga będzie gruntowa. Problem jest w tym, że żyjemy w państwie prawa (tzn. tak mi się wydaje, chociaż czasami w to wątpię) i jeżeli ktoś protestuje, i te protesty są zasadne, to należy je uwzględnić (nasze pismo "zirytowanych mieszkańców" też było w jakiejś formie protestem i wiem, że niektórym mieszkańcom Opyp się ta cała sprawa nie podobała, ale jakoś pisząc je, jakoś się tym nie przejmowaliśmy. I nie ważne co jest przedmiotem protestu - po prostu każdy ma prawo jakiś popełnić. A jeżeli jest bezzasadny, to już inna sprawa - po prostu nie zostanie uwzględniony.

Teraz to moim zdaniem trzeba pomóc UM w rozwiązaniu problemu pt. "projektant".
Należy też rozwiązać problem protestów, które pewnie znowu wrócą - z tego co rozumiem, to głównym problemem są pojazdy o dmc pow. 3.5t i szybka jazda - może w takim razie zaproponować ul. Polnej Róży jako ciąg pieszo-jezdny. Na osobny chodnik to pewnie będzie można liczyć za jakieś 20 lat, a może da się połączyć teraz w jedno ? Wtedy minimalna szerokość to 5 metrów.
Można, jako zabezpieczenia przed dużymi prędkościami zastosować jakieś szykany typu:
http://www.auto-swiat.pl/g/ArtykulyFoto ... 742740.jpg
http://www.zm.org.pl/?a=obroncow_tobruku-109&img=6
http://www.zm.org.pl/?a=obroncow_tobruku-109&img=7

Są różne rozwiązania związane z bezpieczeństwem i może one przekonają protestujących.
Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » Śr cze 15, 2011 5:51 pm

Łukasz Zemka napisał(a):
Marcin Kotlarczuk napisał(a):Witam,
właśnie rozmawiałem z UM z Panią Ulą Chrzanowską. Sprawa Polnej Róży wygląda tak.
W dniu wczorajszym okazało się, że "projektant" jest znowu w szpitalu i nie oddał ŻADNEGO projektu do UM. Zastanawiają się czy nie zerwać umowy i wszcząć wszystkie niezbędne sprawy z tym związane.

Jakby się było nad czym zastanawiać...

Marcin Kotlarczuk napisał(a):Ogólnie załamka i totalna porażka. Oczywiście na ZUD to nie poszło, bo nie miało co pójść... Odpowiadając na pytanie Łukasza...
Ja nie widzę żadnego światełka dla tej inwestycji w tym roku na pewno; czy będzie w 2012, to już za dalekie plany i czas.
Niestety w tym temacie jest też drugie, bardziej głębsze dno związane z przeszłością działania i pisania pism protestacyjnych przez Opypian. :-(
W UM każde pismo, które przeszło przez tzw. "dziennik" jest do odtworzenia i możliwe do wglądu, można dowiedzieć się, kto i kiedy "protestował" i tak dalej po nitce do kłębka i gorzkiego jedynego dna związanego z tą drogą... Przykre i smutne to.... Szkoda...

Pozdrawiam


Marcin,
to drugie dno to w sumie przeszłość. Rozumiem, że cała inwestycja została przez niektórych mieszkańców oprotestowana, odkopywać to można, ale dalej droga będzie gruntowa. Problem jest w tym, że żyjemy w państwie prawa (tzn. tak mi się wydaje, chociaż czasami w to wątpię) i jeżeli ktoś protestuje, i te protesty są zasadne, to należy je uwzględnić (nasze pismo "zirytowanych mieszkańców" też było w jakiejś formie protestem i wiem, że niektórym mieszkańcom Opyp się ta cała sprawa nie podobała, ale jakoś pisząc je, jakoś się tym nie przejmowaliśmy. I nie ważne co jest przedmiotem protestu - po prostu każdy ma prawo jakiś popełnić. A jeżeli jest bezzasadny, to już inna sprawa - po prostu nie zostanie uwzględniony.

Teraz to moim zdaniem trzeba pomóc UM w rozwiązaniu problemu pt. "projektant".
Należy też rozwiązać problem protestów, które pewnie znowu wrócą - z tego co rozumiem, to głównym problemem są pojazdy o dmc pow. 3.5t i szybka jazda - może w takim razie zaproponować ul. Polnej Róży jako ciąg pieszo-jezdny. Na osobny chodnik to pewnie będzie można liczyć za jakieś 20 lat, a może da się połączyć teraz w jedno ? Wtedy minimalna szerokość to 5 metrów.
Można, jako zabezpieczenia przed dużymi prędkościami zastosować jakieś szykany typu:
http://www.auto-swiat.pl/g/ArtykulyFoto ... 742740.jpg
http://www.zm.org.pl/?a=obroncow_tobruku-109&img=6
http://www.zm.org.pl/?a=obroncow_tobruku-109&img=7

Są różne rozwiązania związane z bezpieczeństwem i może one przekonają protestujących.



Łukasz,
wszystko się zgadza, co mówisz. Tylko zastanów się nad czymś takim jak pisanie pism za namowami i argumentami, które nie miały żadnego pokrycia w rzeczywistości. Masz rację, że to już przeszłość, ale ja tak jak PiS. Będę dotąd drążył ten temat, dopóki się nie dowiem(my) prawdy
Co do zasadności "naszego pisma zirytowanych mieszkańców", to w ogóle nie rozumiem "tych ukrytych Mieszkańców", którym ta sprawa się nie podobała. Dlaczego się nie podobała? Bo mieszkają przy asfalcie, bo zazdroszczą sile przebicia w jedności innych mieszkańców, bo zobaczyli, że po 8 straconych latach i zastoju w końcu można coś załatwić, bo zobaczyli, że poświęcając swój czas osoby prywatne mogą się zająć takimi sprawami, nie angażując Radnych, do których zadań to należało, ( BO PRZECIEŻ NIE DO SOŁTYSA, ponieważ Sołtys jest społecznym przedstawicielem społeczności wiejskiej i sprawuje swą funkcję społecznie bla, bla, bla... ) a mi to pewnie tez płacą..... :D
Może mają dostawcze auta albo terenowe, bo większość to właśnie mieszka przy utwardzonych drogach z dziurami , drutami błotem bez możliwości dojazdu do domu.

Co do spowalniaczy, to popieram, no bo przecie z TIRy już tylko czekają w krzakach żeby całą gromadą ruszyc po Polnej Róży.

P.S.
Jak to było naprawdę, śledztwo pokaże...


Pozdrawiam
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Romuald Niedźwiedź » Śr cze 15, 2011 6:22 pm

*
Ostatnio edytowano Pn cze 12, 2017 4:23 pm przez Romuald Niedźwiedź, łącznie edytowano 1 raz
Romuald Niedźwiedź
 
Posty: 466
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 10:46 pm
Imię: Romuald

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Śr cze 15, 2011 7:01 pm

Panie Romku. Prosze nie laczyc sprawy tlucznia z Polnej Rozy. Też chcialbym wiedziec co się z nim stalo, ale pewnie tego już się nie dowiemy. A Pana pytanie odwroce - widzi Pan w tym drugim dnie przyszlosc? A co do niezadowolonych ze zirytowanych - wiem, że byly takie, z jedna z nich rozmawialem i kiedys jak się spotkamy w realu to Panu powiem, kto to byl i wtedy się Pan mocno zdziwi. Ale tak jak już wczesniej pisalem - kazdy ma prawo do swojego zdania - ja te informacje przyjalem do wiadomosci i przeszedlem nad tym do porzadku dziennego, poniewaz stwierdzilem, że jednak nasze dzialania byly sluszne. A nie chcę wszystkim oglaszac osob, ktorym to nie pasowalo, poniewaz absolutnie niczemu dobremu to nie bedzie sluzylo, a wrecz przeciwnie.
A co do dalszych naszych poczynan to dalej jestem zdania, żeby stworzyc pismo w porozuminie z Pania Maja i Rada z "naszymi zapotrzebowaniami". Chcialbym, żeby pismo było bardzo merytoryczne, kazda pozycja w pismie dobrze opisana, przedstawione wczesniejsza korespondencja, a jej potrzeba dobrze umotywowana. Przede wszystkim chcialbym aby pismo bylo "profesjonalne". Chodzi mi o to, żeby odpowiedz UG nie zawierala informacji, o ktorych wszyscy wiemy, ale konkretne propozycje i zobowiazania lub wyjasnienia, z jakiego powodu dana pozycja nie moze zostac zrealizowana. Sadze, na tym powinnismy się skupic, a nie szukaniu osob, ktore protestowaly. Jedno pytanie - dowie się Pan kto protestowal i co? Zabierze Pan zabawki i pojdzie do innej piaskownicy czy nie bedzie Pan mowil "dzien dobry" ;)? Pytam ironicznie (prosze się nie obrazac) bo chcialbym się dowiedziec, co nam da ta wiedza.
Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Marcin Kotlarczuk » Śr cze 15, 2011 7:23 pm

Nasze spotkanie przysłużyło się tym, że mamy super drogi, jakich nigdy w Opypach nie było i o tym każdy powinien wiedzieć. Co do samej osoby, to rzeczywiście zabranie zabawek nic nie zmieni, chodzi o to, aby poznać motyw tego niezadowolenia, bo być może powiązany jest z jakimś innym tematem.
Pismo jeżeli zechcemy napisać, to powinno być napisane z Osobami, które rzeczywiście chcą coś zmienić, a nie żeby się pokazać i przypisać sobie ewentualne zasługi.

I na koniec, co do tłucznia.... Gwarantuję, że się dowiemy...

Pozdrawiam
Marcin Kotlarczuk
 
Posty: 653
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
Imię: lol

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Romuald Niedźwiedź » Śr cze 15, 2011 7:38 pm

*
Ostatnio edytowano Pn cze 12, 2017 4:24 pm przez Romuald Niedźwiedź, łącznie edytowano 1 raz
Romuald Niedźwiedź
 
Posty: 466
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 10:46 pm
Imię: Romuald

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Śr cze 15, 2011 10:55 pm

Marcin Kotlarczuk napisał(a):
Łukasz,
wszystko się zgadza, co mówisz. Tylko zastanów się nad czymś takim jak pisanie pism za namowami i argumentami, które nie miały żadnego pokrycia w rzeczywistości. Masz rację, że to już przeszłość, ale ja tak jak PiS. Będę dotąd drążył ten temat, dopóki się nie dowiem(my) prawdy



Wiesz, wytwarzano sztuczną mgłę i wtedy tiry przemykały Polnej Róży ;)

Ale na serio, jak się nad tym głębiej zastanowić, to sądzę, że naprawdę jest realne zagrożenie, że jakiś tir (tak, wiem, wiem, to jest niepoprawna nazwa, ale tak się w Polsce przyjęło) sobie skróci drogę. Polska jest krajem, gdzie jednak kierowcy mają w głębokim poważaniu znaki drogowe i jeżdżą jak im wygodniej. I prawdę mówiąc ja się nie zdziwię, jeżeli kiedyś bym zobaczył na Polnej Róży jakiegoś tira. Od razu uprzedzam komentarze - nikt mnie do takich wniosków nie przekonywał, ale widząc co się dzieje na drodze nr 719, to jest to dla mnie możliwe.
Z tego co pamiętam, na Polnej Róży ma być znak o DMC 3,5t. Jako że znaki to jedno, a rzeczywistość to co innego, to myślę, że jakieś dodatkowe szykany, w stylu linków powyżej (tylko że bardziej estetyczne) bardzo by się przydały. Ograniczy to również prędkość osobówek, natomiast na wysokości Różanej Polany (czy jak się to nazywa) zrobiłbym wyniesienie drogi w stylu:
http://prawodrogowe.pl/email/foto2009/322-14.jpg ale z kostki.

Ogólnie moja uwaga jest taka, że skoro trochę czasu na projekt jeszcze jest, to może wrzucić nasze pomysły do Gminy. Na pewno byłoby to jakieś rozwiązanie dla protestujących.

A tak swoją szosą, to pytałem się projektanta drogowego (oczywiście nie "naszego") i możliwe jest, zgodnie z przepisami, czyli jakimś tam rozporządzeniem w sprawie dróg, zaprojektowanie drogi o jednym pasie ruchu wraz z mijankami co jakiś czas (zgodnie z tym rozporządzeniem) - jeżeli Gmina boi się specustawy, to może to byłoby rozwiązaniem... - to tylko taki luźny pomysł.
Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Re: Ul.Polnej Róży

Postprzez Łukasz Zemka » Śr cze 15, 2011 11:13 pm

Max1966 napisał(a):Panie Łukaszu, nie zabiorę zabawek i dalej będę mówił dzień dobry. Zależy mi na poznaniu argumentów przeciwnych działaniom zirytowanych mieszkańców. Być może, po wysłuchaniu tych opinii przeciwników, zrozumiem ich intencje. Panie Łukaszu, to merytoryczne pismo jak Pan nazwał, powinna napisać Pani Maja z Radą w porozumieniu z nami, mieszkańcami a nie odwrotnie. My takie pismo powinniśmy podpisać i tyle. Chcę widzieć Jej działania, mam prawo tego wymagać.
Romek


No właśnie - nie zabierze Pan zabawek i dalej będzie Pan mówił dzień dobry, więc po co ta wiedza ?
Jedna sprawa to uzyskanie informacji z Gminy, czego dotyczyły protesty, a inna to wyciąganie pism podpisanych przez konkretne osoby - ta korespondencja nie była skierowana do nas lub do naszej wiadomości i te osoby mogą sobie nie życzyć, żeby je publicznie "obgadywano" - żeby było jasne, nie jestem taką osobą, ani żadnej takiej osoby nie znam.
Powyższa wypowiedź dotyczy Polnej Róży.

Jeśli chodzi o działania "zirytowanych", to główna intencja jest taka, żeby siedzieć cicho i nie zaogniać konfliktu z Gminą czy Burmistrzem, bo w ogóle nic w Opypach z drogami nie będzie się działo. Tylko prawda jest taka, że bez zirytowanych też by się dalej nic nie działo. A kanalizacja to przez zirytowanych to już chyba nigdy nie będzie zrobiona. I to były te intencje.
Łukasz Zemka
 
Posty: 519
Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
Imię: Łukasz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Drogi, ulice, ścieżki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem