Ul.Gilewicza

[marek zdunkiewicz]

Informuję, że znane jest mi nazwisko tego kierowcy.
Wcześniej pani Joanna B zwracała się już z takim apelem.
Apeluję- jeżeli pan nie zmieni sposobu jazdy to ja osobiście sięgnę po bardziej drastyczne środki.
Oświadczam, że ulica Chabrowa, Figowa i Oliwkowa zostały wybudowane-utwardzone siłami i środkami mieszkańców tych ulic, nie czekaliśmy aby gmina nam utwardzała drogi- sami wzięliśmy sprawy w swoje ręce i owocem jest taka droga.
Wiem, że mieszkańcy ulicy Daktylowej borykają się z problemem dojazdu do swoich posesji i korzystają z tego przejazdu i nie mam nic przeciwko .Niech każdy korzysta- po to jest droga. Wiadomo, że każdy chce dojechać, ale drogi panie - uszanuj to.
Myślę, że kulturalny człowiek zrozumie apel, no chyba że jest inaczej
Pozdrawiam
M.Z.

[Marzena Grzegrzółka]

Panie Marcinie był to tłuczeń spod płyt nie wielka była tego ilość rozsypana prawdopodobnie jest na zakręcie na Daktylowej obok przelotu do Chabrowej.Informacje mam od mojego taty.

[marlen]

[marek zdunkiewicz]

Ulice o których rozmawiamy są gminnymi i nie mam pretensji że ktoś po nich jeżdzi- po to one są.
Apelowaliśmy jako mieszkańcy , aby jeżdzić trochę wolniej żeby się nie kurzyło .
Myślę że moje wyjaśnienie jest jasne i przejrzyste.
M.Z

[Dariusz Kuzma]

[marek zdunkiewicz]

Panie Darku to nie są grożby. Dziwi mnie że pan to tak interpretuje.
Od porządku na drodze powołane są odpowiednie służby w celu egzekwowania przepisów ruchu drogowego.

[Romuald Niedźwiedź]

*

[Łukasz Zemka]

[Dariusz Kuzma]

Panie Romku,
Pragnę zwrócić uwagę, że forum to bardzo delikatna materia. Trzeba bardziej uważać na słowa niż podczas potocznej rozmowy.

Mam znajomego, który chciał 'dać nauczkę' pewnemu kierowcy, który się wciskał między samochodami na katowickiej. Przycisnął go tak, że tamten spowodował kolizję z innym samochodem. Później okazało się, że to była kobieta, która wiozła dziecko do szpitala. Skończyło się karetką..
Naprawdę, ten znajomy od tamtej pory już nie daje nauczek... gryzie go sumienie.

A kwestia edukacji dzieci - to bardzo ważny element. Jesteśmy tylko ludźmi, nie damy rady wszystkiego przewidzieć.

Pan Mariusz wykazał się bardzo dużą odwagą przyznając się do tego - szacuneczek. Znam kilka osób, które też jeżdżą zbyt szybko Oliwkową, lecz nie napisały nic na forum.

A tak przy okazji, to może przydałyby się jakieś znaki ograniczenia prędkości? Bo co ma powiedzieć policja, przecież można tu jeździć do 50km/h - a przy tej prędkości to już się nieźle kurzy.

PS. Może niektórzy pamiętają moją wypowiedź jeszcze przed założeniem spółki wodnej, że wtedy wszyscy płakaliśmy nad stanem dróg, które są błotem, wysypane są kamieniami, - ja wtedy mówiłem, że należy myśleć o całym roku, bo potem będziemy płakać nad kurzem, który sypie się na nasze domy, dzieci, psy, koty, etc.

PS2. Rozpocznę temat tworzenia regulaminu forum. Chętnych do pomocy zapraszam. Szczególnie osoby, które brały udział w dyskusji w tym wątku. Będzie w dziale lokalnym.

[Łukasz Zemka]

Co do edukacji dzieci - pewnie, że wszystkiego się nie przewidzi, ale nalezy starac się ograniczac te "wszystkie". Jednym z nich jest wlasnie zachowanie na ulicach i trzeba dziecku naklasc do lepetyny, jak nalezy się na nich zachowywac.
A co do ograniczania predkosci - 50 wystarczy. Nizszych i tak nikt nie przestrzega, a nizsze predkosci to jakis dramat typu 40 na Mazowieckiej, co jest paranoja i nie dziwie się, że wszyscy jezdza szybciej. Do uspokajania ruchu sluza inne rozwiazania, ale na pewno nie ograniczenie predkosci i znak "uwaga fotoradar", bo to tylko wywoluje smiech, a straszakom miejskim prawo do wystawienia mandatu. Podobna paranoja to w ogole cala droga do Siestrzeni - wszyscy zasuwaja i tylko Ci co wiedza, to ewentualnie zwalniaja przy przystanku w Maryninie.