Różana Polana

[Marcin Kotlarczuk]

...no i super...

[Marcin Kotlarczuk]

[Łukasz Zemka]

[Sołtys MWC]

Moi drodzy - odpisałam na tego posta wczoraj ale go nie widzę - jestem tym bardziej zła, ze był długi.... sprawdzałam w kopiach roboczych i też nie ma.

[Romuald Niedźwiedź]

Pani Sołtys, może choć trochę pamięta Pani to co było napisane w tym poście. Żona ciągle mi powtarza, że jem za dużo mięsa i pamięć mam krótką, ale, aż takiej sklerozy to ja nie mam, żeby nie wiedzieć co dzień wcześniej pisałem. Jak Pani widzi na tym forum, wszyscy jesteśmy zainteresowani Pani spostrzeżeń, opinii czy choćby odrobinę informacji co Pani robi, aby nam mieszkańcom żyło się lepiej. Czy naprawdę wymagamy wiele? Prostszych pytań jakie ja, Pan Marcin, Pan Marek czy Pan Jurek zadać się nie da. Naprawdę trudno na nie odpowiedzieć? Czy ma Pani żal, że zajmujemy się Różaną Polaną, a nie Paprociową Polaną? Cały czas powtarzam, Sołtys powinien być całkowicie oddany sprawom wsi, tylko taki Sołtys gdzie, spotkania z mieszkańcami i rzetelne informowanie o podejmowanych decyzjach dotyczących nas szarych ludzi we wsi, są na porządku dziennym, jest dobrym Sołtysem. Nikt nie chce Pani atakować, pisać zdań z podtekstami czy chociażby w najmniejszym stopniu denerwować. Wymagamy tylko, szacunku dla nas. Niech Pani zobaczy co robi chociażby Pani Joanna. To dzięki Niej, wiemy, co tak naprawdę we wsi się dzieje. Popieramy Ją, prosimy o interwencję w różnych sprawach, czasami się spieramy, ale wszyscy jesteśmy po tej samej stronie, aby żyło się nam w tych naprawdę pięknych Opypach lepiej. Czy naprawdę Pani tego nie potrafi? Czy Kobieta O Bardzo Rozległych Aspiracjach ma nas w nosie? Czy Pani, osoba bądź co bądź wykształcona, nie zna tak podstawowych zasad? Chciałbym w to nie wierzyć. Przepraszam Panie Darku, że piszę to w temacie Różanej Polany, ale mam już dość takiego lekceważenia, mnie, nas i większości mieszkańców.
Pozdrawiam
Romek

[Romuald Niedźwiedź]

Zgodnie z obietnicą zakupiłem siatkę i piłkę do siatkówki na Różaną Polanę (zdjęcie poniżej).
Piłkę trzeba napompować.
Tak jak obiecałem, przekazuję ten komplet mieszkańcom. Pan Marcin, zgodził się ją przechowywać i udostępniać w razie potrzeby.
Myślę, że pierwsze dni majowe będą dobrym pretekstem do poodbijania. Przydałoby się zrzucić trochę brzuszka.
Pozdrawiam
Romek

[Marcin Kotlarczuk]

Panie Romku - super.
... Żebyśmy tylko pozwolenie dostali na grę, albo pomyślimy, że mamy i wtedy pogramy... oby tylko nie pół roku, bo nas zima zastanie :-)

pozdrawiam

[Romuald Niedźwiedź]

Panie Marcinie.
Ja o żadne pozwolenie na grę, nie mam zamiaru występować. Różana Polana, jest dobrem Nas wszystkich, a nie tylko Pani Sołtys. W miarę możliwości, będę się starał, aby było coś tam więcej, niż tylko zabawki i obietnice świetlicy, bo jak znam życie to ona i za 5 lat tam nie powstanie. Mam kilka pomysłów, ale o tym może później.
Pozdrawiam
Romek

[Sołtys MWC]

Jeżeli chodzi o granie na RP - to żadnego pozwolenia nie trzeba :)
Natomiast gdyby ktoś chciał urządzić ognisko lub np. imieniny to należy to zgłosić do sołtysa.

[marek zdunkiewicz]

Miło mi poinformować MIESZKAŃCÓW, że w dniu dzisiejszym przy Różanej Polanie zawisły dwie lampy oświetleniowe.
M.Z.
P.S. dodam jeszcze, że jedna świeci i to jasno!!!