Sprawy samorządowe dotyczące mieszkańców Opyp
przez Romuald Niedźwiedź » Śr kwi 20, 2011 5:05 pm
Panie Łukaszu, przyznam się szczerze, że takiej odpowiedzi od Pana się nie spodziewałem. Nie znaczy to, iż jej nie szanuję. Nie mogę się jednak z nią zgodzić. Skąd Pan wie, że jest mało chętnych na to stanowisko, to, że nie ma Pan zamiaru kogoś proponować to rozumiem, Pana wybór, ale to, że funkcja ta to tylko same problemy to już lekka przesada. Gdzie znalazł Pan taką funkcję, że nie ma problemów?, wszędzie są. Czy bycie w zarządzie spółki wodnej to dla Pana, także problem? Dla mnie wybór sołtysa i rady sołeckiej to ważna sprawa. Nie chcę aby kolejne 4 lata były stracone a w naszą wieś gmina będzie pomijała w kolejnych inwestycjach. Pozdrawiam Romek
-
Romuald Niedźwiedź
-
- Posty: 466
- Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 10:46 pm
- Imię:
przez Marcin Kotlarczuk » Śr kwi 20, 2011 10:26 pm
Witam, ja bardzo chętnie i z pełną świadomością zgłaszam swoją kandydaturę do Rady Sołeckiej. Bardzo chętnie będę dalej kontynuował spełeczne dzieło w celu poprawy infrastruktury drogowej i jawności wydawania przyznanych pieniędzy. Jakiś krok z mojej strony został poczyniony i mam nadzieję będzie dalej kontynuawany we współpracy z wszystkimi Mieszkańcami. Wszystkim Nam zależy na tym, abyśmy w końcu doczekali się normalnych dróg, oświeltlenia, czy kanalizacji. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Marcin Kotlarczuk
-
- Posty: 653
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
- Imię:
przez Łukasz Zemka » Śr kwi 20, 2011 10:28 pm
Panie Romku, powiem szczerze, że mam już po prostu serdecznie dosyć ciągłego narzekania na obecną Panią Sołtys. Słyszałem/czytałem o tym już setki razy. Moje zdanie, które już wcześniej wyrażałem jest takie, że wiele razy mogłem uzyskać od niej jakieś informacje czy pomoc. Proszę pamiętać, że spółka wodna to też inicjatywa Pani Sołtys (dla wyjaśnienia niektórych pogłosek - obecnie Pani Sołtys ani nią nie steruje ani nie uczestniczy w spotkaniach zarządu, a jedynie na jakieś pytanie członka zarządu stara się udzielić pomocy). Ale tak jak już gdzieś wcześniej pisałem, to jest tylko moja opinia, moje odczucia i nie zamierzam nikogo do nich przekonywać.
Co do kandydatów na funkcję sołtysa, to jakoś wielkiego zainteresowania nie widzę. Proszę nie porównywać funkcji sołtysa do zarządu SWO. W zarządzie jest 5 osób i zadania można rozdzielić pomiędzy siebie, ewentualnie się w ich realizacji wspomóc. Proszę pamiętać, że każdy to robi społecznie, nie biorąc za to żadnej złotówki i dlatego dla każdego zawsze będzie ważniejsza praca zawodowa od funkcji członka zarządu (jakoś trzeba zarobić na życie i na bycie w zarządzie SWO), ale tak jak napisałem, zarząd jest pięcioosobowy i możemy się wspomagać. Sołtys w naszej Gminie to również funkcja, za którą się nie dostaje złotówki i trzeba dzielić swój czas pomiędzy życie "zawodowe" i życie społeczne. A jak wiemy, sołtys również musi jeść i niestety bycie sołtysem nigdy nie będzie elementem, do którego należy dostosować całe swoje życie (no chyba że znajdzie się taka osoba - to by było super).
Z kolei prawda jest również taka, że sołtys nie ma praktycznie żadnej władzy, a bez poparcia w postaci mieszkańców za plecami, w urzędach jest jednym z wielu "petentów", może tylko z tą różnicą, że znanym. To że nasza wieś jest pomijana w kolejnych inwestycjach - na tyle co zdołałem się zorientować, to też nie do końca jest tak (ale może się mylę). Wydaje mi się, że poziom inwestycji w większości wsi w Gminie jest porównywalny, natomiast są wsie "bardziej lubiane", gdzie się z jakichś powodów więcej inwestuje. Bo kanalizacja w wielu wsiach to marzenie, a nieprzejezdne drogi to nie tylko Opypy. Jedynie inicjatywy typu "Zirytowani Mieszkańcy" są w stanie w jakiś sposób pomóc naszej wsi, ponieważ wydaje mi się, że samymi wycieczkami sołtysa "w pojedynkę" do Urzędu Gminy, czy pisaniem pism do Burmistrza, sołtys dużo nie zdziała. To samo z pisaniem pism w sprawie Polnej Róży - czy Pani Sołtys czy Pani Joanna czy też ja, jak napiszemy jakieś pisemko w sprawie asfaltu na Polnej Róży, to odpowiedź będzie podobna - wina mieszkańców, przewidywany termin zakończenia projektowania to lipiec (ale o tym to raczej w innym wątku i kto inny powinien się wypowiedzieć). Ktoś mógłby napisać, że w takim przypadku nie powinno się zostawać sołtysem - niby racja, ale proszę pamiętać, że to nie był wybór na krótki okres, tylko na wiele lat i przez te wiele lat naprawdę wiele rzeczy może się zmienić/skomplikować.
Reasumując jakże długi mój wywód: we wsi utworzyły się dwa "obozy" - istnieje konflikt i nie moim zadaniem jest orzekanie, kto ma rację i jego rozwiązanie (jeżeli jest to możliwe). Od "swojego" sołtysa, który pracuje społecznie, jakichś specjalnych poświęceń nie oczekuję, bo nigdy tego od nikogo pracującego społecznie nie wymagam. Niestety takie są obecnie realia w Polsce. Wiem natomiast jedno - nigdy nie głosuję (w jakichkolwiek wyborach) na osoby, których program wyborczy opiera się na analizie pracy czy programu wyborczego innego kandydata - i tak było np. ostatnio w przypadku wyborów na Burmistrza - o ile dobrze Pamiętam to chyba Pani Edyta Żyła miała taki spot reklamowy - obejrzałem i nawet już mi się nie chciało czytać co ta Pani ma do zaoferowania... (to tylko taka informacja dla wszystkich kandydatów na sołtysa).
Uff...
Jeszcze takie małe PS. Żeby było jasne - ja się nie opowiadam za żadną stroną konfliktu - obie strony mają swoje zasługi dla wsi, obie strony robią to "społecznie" i to się dla mnie liczy.
-
Łukasz Zemka
-
- Posty: 519
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
- Imię:
przez marek zdunkiewicz » Cz kwi 21, 2011 7:20 am
Pan Łukasz napisał:
,, Co do kandydatów na funkcję sołtysa, to jakoś wielkiego zainteresowania nie widzę. Proszę nie porównywać funkcji sołtysa do zarządu SWO. W zarządzie jest 5 osób i zadania można rozdzielić pomiędzy siebie, ewentualnie się w ich realizacji wspomóc. Proszę pamiętać, że każdy to robi społecznie, nie biorąc za to żadnej złotówki i dlatego dla każdego zawsze będzie ważniejsza praca zawodowa od funkcji członka zarządu (jakoś trzeba zarobić na życie i na bycie w zarządzie SWO), ale tak jak napisałem, zarząd jest pięcioosobowy i możemy się wspomagać. Sołtys w naszej Gminie to również funkcja, za którą się nie dostaje złotówki i trzeba dzielić swój czas pomiędzy życie "zawodowe" i życie społeczne. A jak wiemy, sołtys również musi jeść i niestety bycie sołtysem nigdy nie będzie elementem, do którego należy dostosować całe swoje życie (no chyba że znajdzie się taka osoba - to by było super). ....
Nie zgadzam się z tą treścią . Do realizacji naszych interesów powołany jest Sołtys I Rada Sołecka ,którą stanowi 7 osób i to te osoby powinny nas reprezentować na zewnątrz. W naszym przypadku jest tak ,ze Rada Sołecka jest pomijana, a wszelkie działania są pod dyktando Sołtysa. Łukasz napisał: ,,możemy się wspomagać'' a dla czego Sołtys nie wspomaga się Radą Sołecką? W każdym przypadku,wszelkie decyzje i działania powinny być podejmowane i konsultowane z Radą Sołecką .U nas tak nie ma. Miejmy nadzieję,że wybory to zmienią.
-
marek zdunkiewicz
-
- Posty: 243
- Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:50 pm
- Imię:
przez Romuald Niedźwiedź » Cz kwi 21, 2011 9:11 pm
Panie Łukaszu, polemika z Panem na tym forum to prawdziwa przyjemność. Pozwoli Pan jednak, że zostanę przy swoich racjach, szanuję Pana pogląd, jednak tak jak Pan wie mieszkam tutaj znacznie dłużej od Pana (pisałem na forum) a działania naszej Pani Sołtys przez 8 lat oceniam negatywnie, moje prawo, taki jest mój pogląd. Ja niestety nie miałem takiego szczęścia abym uzyskał jakąś pomoc od Pani Sołtys. Dobrze, że tym razem nie będzie już startowała w tych wyborach, tak Pan stwierdził na forum po spotkaniu wigilijnym. Dla mnie najlepszym kandydatem jest właśnie Pan Marek. Myślę, że zrobił już i zrobi dla naszej wsi znacznie więcej. Oczywiście tak jak już wcześniej pisałem będę go wspierał i nie tylko w ramach swojego wolnego czasu. Również kandydatura Pana Marcina do Rady Sołeckiej jest jak najbardziej właściwa i uzasadniona. W sprawie poprawy dróg był The Best. Pozdrawiam Romek
-
Romuald Niedźwiedź
-
- Posty: 466
- Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 10:46 pm
- Imię:
przez Łukasz Zemka » Pt kwi 22, 2011 12:02 am
Ależ Panie Romku, tak jak napisałem, nie chcę nikogo do niczego przekonywać. Mnie również miło się z Panem dyskutuje i jakby wszyscy mieli te same poglądy, to by było nudno :). Ogólnie zawsze staram się opierać na faktach, a nie na opiniach. Dlatego wrócę ileś tam lat wstecz. Daawno, daawno temu rozpocząłem budowę domu (było to dokładniej 5 lat temu). W początkowej fazie budowy udałem się do Pani Sołtys, żeby się przywitać, poznać itp (jak to dokładnie było, to nie pamiętam, ale pewnie coś w tym stylu). Pracownicy firmy, która budowała mój dom, raz na jakiś czas udawali się do sklepu Pani Sołtys na zakupy i od nich usłyszałem o spotkaniu integracyjnym przy ognisku czy coś w tym stylu. Stwierdziłem - fajni ludzie tu mieszkają, ale na spotkaniu być nie mogłem. Potem Pani Sołtys zadzwoniła do mnie, żeby poinformować o zebraniu wiejskim w obecnym Burczybasie, w którym udział brał również Burmistrz oraz odbyły się wybory Sołtysa. Na zebraniu trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałem (chyba już wtedy była rozmowa na temat spółki wodnej), było głosowanie, w którym, o ile dobrze pamiętam, zdecydowanie wygrała Pani Sołtys. Przejechałem się jeszcze po spotkaniu ul. Gilewicza i Jabłoniową i stwierdziłem, że mimo dużych wtedy opadów śniegu, drogi są super odśnieżone (chociaż i tak mi się udało zakopać na Jabłoniowej). Niedługo później przyjechała "ciemna strona mocy" z zakładu energetycznego, postawiła słupy, a same wykopy pod słupy zasypała gliną, co spowodowało, że przyszła arteria Rajskiej Jabłoni stała się kompletnie nieprzejezdna. Pani Sołtys wysypała własnoręcznie trochę gruzu na wjeździe na drogę, gdzie sytuacja była najgorsza. Potem jeszcze, zanim się przeprowadziłem, wielokrotnie odwiedzałem Panią Sołtys, czy to w sprawie nazwania ulicy, przy której obecnie mieszkam, czy uzyskania informacji na temat systemu segregacji śmieci w Gminie (chyba nawet dostałem kalendarzyk z datami) czy też firmy wywożącej nieczystości ciekłe. Wszystko fajnie się działo, przeprowadziłem się, w zeszłym roku powstała Paprociowa Polana a potem zaczęły się jakieś dziwne mail'e, czego nie byłem w stanie pojąć, bo przecież tu niby zintegrowani ludzie mieszkają. Co do Paprociowej Polany - no ja rozumiem, że fajnie by było (również z mojego punktu widzenia), żeby powstała po tej stronie ulicy Mazowieckiej, no ale tam była działka i zdecydowano, że tam powstanie. No przecież z tego powodu się nie potnę. Jest, jak dla mnie, daleko, no ale sama wieś nie jest mała. Drogi asfaltowe, stan dróg gruntowych czy kanalizację spróbuję scharakteryzować krótko: - Polnych Kwiatów - zostały przedstawione uwagi do projektu przebudowy, jak widać słuszne. Nie winię o to osób, które te uwagi wniosły, ponieważ ktoś wcześniej za ten projekt wziął wynagrodzenie i projekt powinien spełniać wszystkie wymogi prawne - Polnej Róży - no to też temat rzeka, ale ogólnie to problem leży po stronie Gminy (czy też projektanta działającego na jej zlecenie) - stan dróg gruntowych - z pism umieszczonych na stronie Pani Sołtys widać, że uwagi były wielokrotnie zgłaszane, a Gmina robiła najwyżej ruchy pozorowane - kanalizacja - wstępny projekt koncepcyjny to mam chyba z 2005 roku i do dzisiaj nic nie zostało przez Gminę zrobione.
Kończąc już tę przydługą opowieść (niedługo będzie można jakąś książkę napisać)- ja po prostu nie widzę np. w przypadku tych 4 punktów winy Pani Sołtys. No bo czego mam oczekiwać, "Reytana" w drzwiach Burmistrza ? Czy może Panią Sołtys z łopatą, kopiącą wykop pod kanalizację lub jeżdżącą walcem.
Tak jak wcześniej pisałem - to jest moje zdanie, nie chcę nikogo do niego przekonywać. Dla mnie to co opisałem to fakty, dla Pana to tylko opinia, do której nie chcę przekonywać.
Kończę już ten wywód, żeby przypadkiem za jakieś 100 lat maturzyści nie klęli na mnie na egzaminie głowiąc się nad tematem "Historia inwestycji we wsi Opypy na tle konfliktu społeczności wiejskiej. Zcharakteryzuj zadania sołtysa i rady sołeckiej na podstawie statutów sołeckich oraz Ustawy o Samorządach Gminnych" czy czegoś w ten deseń.
pozdrawiam Łukasz
Ps. Edytuję, bo trochę błędów się wkradło, a już wczoraj nie miałem siły ich poprawiać, a dodatkowo jeszcze wyjaśnię zapożyczenia: "Ciemna strona mocy" to wiadomo, że dzieło Georga Lucas'a "Reytan" - podpowiedź to obraz Matejki, do znalezienia w internecie...
-
Łukasz Zemka
-
- Posty: 519
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 8:58 am
- Imię:
przez Joanna Biegała » Cz kwi 28, 2011 9:13 am
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej została podjęta uchwała w sprawie zarządzenia wyborów sołtysów i rad sołeckich. Został podany termin wyborów w Opypach - 19.05.2011r godz 19.00. Jest to ten sam termin, który komisja zaopiniowała pozytywnie.
-
Joanna Biegała
-
- Posty: 589
- Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
- Imię:
przez Marcin Kotlarczuk » Cz kwi 28, 2011 11:23 am
Pani Joasiu, a wiadomo, gdzie w Opypach się odbędą? Mam nadzieję, że nie w PTiF-e?..... Może w UM w sali konferencyjnej lub w OSP w Książenicach, ale w sumie jak by było ciepło, to może i Paprociowa Polana byłaby dobrym miejscem, chociaż nikt by nie miał pretensji w razie wymiany zdań Mieszkańców. Las wszystko stłumi. Obiekt jest "monitorowany", zapewne można by później zgrać nagrane dane. Jest TYLKO jeden problem...
Regulamin Paprociowej Polany nie pozwala Nam się tam spotykać niestety :-( , ponieważ w jednym z punktów regulaminu jest zapis: "ZABRANIA SIĘ W SZCZEGÓLNOŚCI KORZYSTANIA Z PLACU ZABAW DO CELÓW INNYCH, NIŻ KORZYSTANIE Z ZAINSTALOWANYCH URZĄDZEŃ ZABAWOWYCH". Także żadne ognisko, czy inne spotkania nie wchodzą w rachubę...... :-(
Ostatnio nawet przyjechała straż pożarna i gasiła ogień, tłumiąc pozostawione bez jakiejkolwiek opieki czy nadzoru ognisko..... Szkoda, aby tak wspaniały plac zabaw i najchętniej odwiedzane miejsce przez Mieszkańców Opyp zdewastować i zaniedbać. Na szczęście czuwa nad tym ZGK w Grodzisku i wszelkie jakiekolwiek nieprzestrzeganie regulaminu musimy tam zgłaszać dla dobra Nas Wszystkich.
W załączeniu zdjęcia...
-
Marcin Kotlarczuk
-
- Posty: 653
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
- Imię:
przez Piotr Karolak » Cz maja 19, 2011 11:02 pm
Witam wszystkich po wyborach i niestety muszę stwierdzić, że nic nowego nas nie może czekać. Nowa Pani Sołtys stwierdziła, że nie będzie "dzielić Opyp" na tych od strony i na tych z forum, ciekaw jestem wyników tego działania bo już na początku wydaje się to niemożliwe. Duży plus jeśli chodzi o aktywność Pani Sołtys na forum...hmm jakoś w to nie wierzę ale... . No i niektóre wypowiedzi na wyborach to po prostu - D N O.
Pozdrawiam wszystkich z forum
Piotr Karolak
-
Piotr Karolak
-
- Posty: 39
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 5:58 pm
- Imię:
-
Powrót do Sprawy samorządowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
|
|