Sprawy samorządowe dotyczące mieszkańców Opyp
przez Marcin Kotlarczuk » Wt wrz 27, 2011 10:09 pm
Szanowni Mieszkańcy, minął tydzień i nie ma podanego do publicznej wiadomości protokołu z Naszego Zebrania Wiejskiego, które odbyło się 19 września 2011. Ustaliliśmy, na co przeznaczamy pieniądze z FS, czyli przeszło 21000PLN. W związku z powyższym zapytuję Panią Sołtys i Panią Grażynę Jałgos Dębską, która protokołowała skrupulatnie Zebranie, kiedy otrzymamy lub kiedy zostanie zamieszczony na forum protokół? Jako mieszkaniec chciałbym się z nim zapoznać. Dodatkowa sprawa to taka, iż do 30 września czyli do tego piątku ( zostało dwa dni ) należy do Gminy dostarczyć właśnie tą informację, na co mieszkańcy przeznaczyli FS. Jeżeli Pani Sołtys czy inna upoważniona osoba tego nie zrobi i nie weźmie potwierdzenia, nasze pieniądze przepadną. Dzisiaj byłem w UM i w rozmowie w Sekretariacie dostałem odpowiedź, że nic takiego nie wpłynęło do tej pory!!! Przypominam tym postem właśnie o tej sprawie, aby się nie okazało, że ktoś o czymś zapomniał. Pozdrawiam P.S. wysłałem również maila do Pani Mai.
-
Marcin Kotlarczuk
-
- Posty: 653
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
- Imię:
przez irena świechowska » Wt wrz 27, 2011 11:50 pm
Witam. Spoglądając na konstruktywną polemikę,dotyczącą porównania warunków życia w Książenicach i Opypach chciałabym wyrazić swoją opinię na ten temat.Tak się składa,że jako mieszkanka Opyp/od urodzenia/ pracuję w środowisku Książenic i stykam się na co dzień z wieloma opiniami na temat realiów życia w tej wsi. No cóż,zawsze Książenice były liczniejszą i dużo większą wsią,bogatsze gospodarstwa rolne/lepsze ziemie/,duży PGR,Jednostka Wojskowa itp.Opypy były zasiedlone przede wszystkim przez chłoporobotników,tzn,że tutejsi,dużo skromniejsi rolnicy, lączyli pracę w gospodarstwie rolnym z zatrudnieniem w okolicznych fabrykach i zakładach pracy. Książenicki PGR miał w posiadaniu rownież majątki poza swoją siedzibą,tzn Urszulin,Opypy/grunty obecnie w obszarze ulic pór roku/wzdłuż Pałacowej,palac i park w Opypach,po drugiej stronie Mazowieckiej były chlewnie i inne zabudowania gospodarcze/obecnie teren ulubionych danieli!!!/.Opypy miały zawsze charakter parkowo-ogrodowy,a Książenice typowo rolniczy.Myślę,że to jest wielki atut Opyp. Osiedle w Książenicach powstało na pastwiskach PGR-u,jest ogromną inwestycją deweloperską i nie możemy porównywać się w żaden sposób z realiami życia tam istniejącymi.Zresztą,kiedy tak dobrze się zastanowimy to nie wiem czy mamy czego zazdrościć mieszkańcom osiedla?W rozmowach z mieszkańcami często słyszę opinię niezadowolenia,pada argument,że nie po to wyprowadzili się z dużych miast na wieś aby teraz narzekać na brak ciszy i spokoju/kilometrowe szeregowce to przecież nowoczesna mega forma pegeerowskich bliżniaków w Alei Lipowej/.Kiedy słyszymy,że stowarzyszenie przyjęło nazwę miasta- ogrodu Książenice to już możemy być pewni w jakim kierunku rozwija się ta miejscowość.Czy my,Opypianie chcielibyśmy żyć w takim zagęszczeniu,pomimo bliskości szkoły,OSP.Kościoła itp? Mamy tak wiele ambicji i samozaparcia,siły i determinacji,klasy i kultury społecznej,wspaniałych mieszkańców,że w najbliższej przyszłości uda nam się dokonać wielu istotnych zmian,czego sobie i Państwu życzę.-:)
Ostatnio edytowano Cz wrz 29, 2011 12:04 am przez irena świechowska, łącznie edytowano 1 raz
-
irena świechowska
-
- Posty: 61
- Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 8:53 pm
- Imię:
przez Romuald Niedźwiedź » Śr wrz 28, 2011 7:27 pm
Pani Irenko, w kilku aspektach Pani postu się zgadzam.
"No cóż,zawsze Książenice były liczniejszą i dużo większą wsią,bogatsze gospodarstwa rolne/lepsze ziemie/,duży PGR,Jednostka Wojskowa itp.Opypy były zasiedlone przede wszystkim chłoporobotnikami,tzn,że tutejsi,dużo skromniejsi rolnicy, lączyli pracę w gospodarstwie rolnym z zatrudnieniem w okolicznych fabrykach i zakładach pracy. Książenicki PGR miał w posiadaniu rownież majątki poza swoją siedzibą,tzn Urszulin,Opypy/grunty obecnie w obszarze ulic pór roku/wzdłuż Pałacowej,palac i park w Opypach,po drugiej stronie Mazowieckiej były chlewnie i inne zabudowania gospodarcze/obecnie teren ulubionych danieli!!!/.Opypy miały zawsze charakter parkowo-ogrodowy,a Książenice typowo rolniczy.Myślę,że to jest wielki atut Opyp".
W kilku natomiast się nie zgadzam.
"W rozmowach z mieszkańcami często słyszę opinię niezadowolenia,pada argument,że nie po to wyprowadzili się z dużych miast na wieś aby teraz narzekać na brak ciszy i spokoju/kilometrowe szeregowce to przecież nowoczesna mega forma pegeerowskich bliżniaków w Alei Lipowej".
Każdy, kto kupuje dom w zabudowie szeregowej lub na małych działkach, musi i powinien liczyć się z tym, że takiego spokoju i ciszy mieć nie będzie. Proszę zobaczyć osiedle w Komorowie, czy dzielnica Ostoja w Pruszkowie. Dom w dom, okno w okno. Osiedle w Książenicach to naprawdę jeszcze bajka. Mieszka Pani już tutaj chyba spory czas i na pewno wie Pani gdzie mieszkał Burmistrz Benedykciński, czym swego czasu zarządzał w Książenicach. Wiem, że ma sentyment do tego miejsca. My mieszkańcy Opyp nie mamy co marzyć chociażby o ilości metrów położonego asfaltu w Książenicach. Ja również byłem na tym zebraniu podziału FS w Książenicach i powiem szczerze, byłem mile zaskoczony. No może poza jednym wydarzeniem kiedy wybuchła dyskusja o udostępnieniu pomieszczenia w remizie OSP. Szkoda tylko, że część mieszkańców wyszła z zebrania nie interesując się, na co zostały przeznaczone pieniądze z FS. Pozdrawiam Romek
-
Romuald Niedźwiedź
-
- Posty: 466
- Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 10:46 pm
- Imię:
przez irena świechowska » Śr wrz 28, 2011 8:19 pm
Dziękuję Panie Romku za polemikę. Wszyscy wiemy o sentymencie Burmistrza do Książenic,o zagospodarowaniu ziem i mienia popegerowskiego w tej wsi.Pan Burmistrz nigdy tego nie ukrywał.To właśnie dzięki jego wsparciu i zaangażowaniu nie zamknięto małej,lokalnej Szkoły,co więcej.Pan Burmistrz nie szczędził starań aby ta Szkoła stała się tzw mini perełką oświaty.W dobie,kiedy w całym kraju zamyka się tak kameralne placówki oświatowe z powodów ekonomicznych,potrzeby tejże placówki są zawsze poparte zrozumieniem potrzeb lokalnej społeczności.Przykładem tego może być np zgoda na zatrudnienie specjalistów,umożliwienie objęcia opieką świetlicową dzieci do godziny 18.Jest to pewien rodzaj wyróżnienia naszych potrzeb,również sporego grona dzieci z naszej miejscowości.Dla przykładu dodam,że opieka świetlicy w grodziskich szkołach to z reguły czas do godz.17. Miło mi,że podziela Pan mój pogląd na temat uroków naszej miejscowości.Zaś jeśli chodzi o biznes,no cóż,on rządzi się swoimi prawami.Deweloper ma z tego zysk,dba o swoje interesy i inwestuje,inwestuje,inwestuje.Trudno się dziwić,zwłaszcza w dobie kryzysu na rynku mieszkaniowym.Wszelkie działania,mocno promujące tę wieś mają swoje przełożenie na atrakcyjność sprzedaży.Chyba nie możemy nawet w myślach konkurować narazie z Książenicami,niestety!!!Pozdrawiam.irena
-
irena świechowska
-
- Posty: 61
- Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 8:53 pm
- Imię:
przez Joanna Biegała » Śr paź 05, 2011 9:15 am
Wniosek dotyczący wykorzystania funduszu sołeckiego na 2012 złożony w Urzędzie Miejskim.
- Załączniki
-
-
Joanna Biegała
-
- Posty: 589
- Dołączył(a): N paź 10, 2010 9:56 am
- Imię:
przez Marcin Kotlarczuk » Śr paź 05, 2011 10:34 am
Witam, dziękujemy za kopię ale mam pytanie; czy mogę prosić o zamieszczenie protokołu, o którym mowa na końcu wniosku??? dziękuję i pozdrawiam
-
Marcin Kotlarczuk
-
- Posty: 653
- Dołączył(a): Pn paź 11, 2010 9:41 am
- Imię:
Powrót do Sprawy samorządowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
|
|